Nasze Malarstwo



Istnieją takie wartości, którymi jedynie
poprzez sztukę można się wzbogacić.
Jakże ekscytująca jest zatem eksploracja
nieznanych obszarów własnej osobowości
i odkrywanie możliwości dotąd sobie
nieznanych, dotąd uśpionych.

Marian Rak

Człowiek rozwinięty i ukształtowany jednostronnie, ani nie przeżywa życia w całym jego bogactwie, ani nie rozwija działalności społecznej i kulturalnej wszystkich swoich możliwości. Prawdziwe życie ludzkie jest nie do pomyślenia zarówno bez pracy, jak też bez piękna i sztuki.
Dlatego też, bardzo dużo ludzi odczuwa potrzebę artystycznej aktywności, artystycznej wypowiedzi, artystycznej twórczości. Ludzie ci, uprawiają swoją sztukę po prostu dlatego, że sprawia im to przyjemność i nie mogą bez tego żyć. Trud twórców amatorów jest zatem bezinteresowny, a malowanie,rysowanie i rzeźbienie, jest dla nich odpoczynkiem i radością. Ludzi tych, sztuka po prostu wzbogaca rozszerzając równocześnie ich możliwości widzenia i przeżywania świata-świata, który jest nie tylko piękny i cudowny, ale zarazem smutny i okrutny, tajemniczy i fascynujący. Jednakże wielu dyletantów, chcąc przede wszystkim dorównać wybitnym artystom, staje się ich naśladowcami i nie rozumiejąc istoty sztuki, podpatruje ich technikę, manierę i rzemiosło.
Naśladownictwo to ma charakter powierzchowny, zaś utwory takich dyletantów są nieudolne, banalne i jakże często pretensjonalne.
Od bardzo dawna zajmuję się kształceniem postaw twórczych dzieci, młodzieży i studentów. Wydaje się jednak, iż najbardziej frapującą ale i zarazem najtrudniejszą jest praca z dorosłymi plastykami - amatorami, ludźmi w różnym wieku, o zróżnicowanym poziomie intelektualnym, różnym wykształceniu i różnej profesji. Słuchaczom tym, zwłaszcza początkującym, trzeba całą bogatą i jakże złożoną problematykę sztuki podawać stopniowo, konsekwentnie, w sposób przejrzysty, komunikatywny i atrakcyjny. Dopiero po pewnym czasie ludzie ci „otwierają się” odkrywając w sobie nowe możliwości na drodze swego dalszego rozwoju artystycznego.
Program mój w zakresie dydaktyki opiera się na heurystyce, a więc metodzie samodzielnego rozwiązywania zagadnień oraz świadomego rozwijania własnego spojrzenia, własnej osobowości twórczej. Unikamy bowiem tak często stosowaną przez amatorów rejestrację rzeczywistości.
Zadajemy sobie pytanie „jaki jest nasz wewnętrzny pejzaż, jaki jest nasz osobisty stosunek do otaczającej nas materii życia”. Nie kierujemy się jedynie tym, co widzą nasze oczy, lecz tym, co widząc, odczuwamy, co przeżywamy. Służą temu specyficzne ćwiczenia problemowe. I tak sensoryczne doświadczanie rzeczywistości jedynie poprzez dotyk, czy też stałe wsłuchiwanie się w odtwarzany z taśmy magnetofonowej utwór muzyczny, stanowią niepowtarzalny impuls, wyzwalający określone stany emocjonalne, wyrażane za pomocą dynamiki układów kompozycyjnych, plam barwnych, lini i kształtów.
Praca w plenerze, świadome stosowanie pastiszu, ćwiczenia w zakresie celowej redukcji barw, w zakresie kompozycji z drobnych przedmiotów, ich hierarchizacja, deformacja, nakładanie się wizji, selekcja i dobór przedmiotów przypadkowo rozrzuconych na stole, czy wreszcie poruszania podstawowych jakości poszczególnych problemów plastycznych (barwa, bryła, linia, światłocień, faktura, proporcje, ruch, przestrzeń, kontrasty, kompozycja itp.) W zdecydowany sposób pomagają w likwidacji niewłaściwych nawyków i mylnych schematów myślowych, wynikających z braku orientacji.
W ten sposób empirycznie potraktowana rzeczywistość staje się instrumentem poznania wieloaspektowości i złożoności problemów zawartych w dziele sztuki. Niezależnie od podanych ćwiczeń, bodźcem do dalszych działań twórczych są dyskusje nad pracami autorskimi oraz wspólne rozważania na temat filmów o sztuce wyświetlanych w pracowni. Wtedy bowiem dokonuje się wymiana poglądów oraz rozmaitych kryteriów oceny. Kształci to pośrednio umiejętność widzenia, poznawania, przeżywania i znajdowania właściwego kontaktu z dziełem sztuki.
Zasadniczym naszym zadaniem jest pobudzanie inwencji każdego z twórców w oparciu o indywidualne predyspozycje oraz pielęgnowanie w nich jednocześnie tego, co jest najcenniejsze: wrażliwość, talent i szczerość wypowiedzi. Dlatego też twórcy z prawdziwego zdarzenia nie ograniczają się jedynie do kopiowania natury.
Interpretując ją, zwielokrotniają poprzez własną jaźń przeogromną złożoność materii życia, przekształcając ją na język koloru, linii, formy i kompozycji.

Uważam więc, iż metoda, którą stosuję, w znacznym stopniu przyśpiesza proces samookreślenia i autokreacji. Dlatego też w następstwie tego rodzaju kumulowania wiedzy, twórcy wypowiadają się w pełni w swoich pracach autorskich, które oma-wiam, prezentując je w tym katalogu.

Sztuka nie potrzebuje bowiem bezmyślnych ilustratorów i naśladowców, ale wrażliwych, utalentowanych i mądrych komentatorów. Sztuka prawdziwa, to samorealizacja, to dopełnienie własnej osobowości.

Marian Rak