Nasz zespół
Paweł Dragon
Lekarz PsychiatraPaweł Dragon jest twórcą rzeczywiście oryginalnym, nie jest imitatorem sztuki profesjonalnej, nie ma ambicji dorównywania jej i naśladowania.
Wszystko w jego twórczości jest samą szczerością skondensowaną prawdą, tym, z czego wyeliminowane zostało nawet wspomnienie czegoś, co sztuczne, udane lub fałszywe.
W jego spojrzeniu na świat jest wiele serdeczności i prostoduszności, jest to więc spojrzenie nie skomplikowane, dziecięconaiwne, urocze, rozbrajające i prozaiczne, takie jakie może być dane każdemu z nas.
Paweł Dragon ucieka się do swych wizji, mitów i legend przedziera się przez mgłę tajemniczych ale zarazem i pogodnych nastrojów. Cieszy się zielenią pól i lasów, zabytkowymi drewnianymi kościółkami tonącymi w złotych barwach jesieni oraz bielą ośnieżonych gór i smreków. Z ogromną pracowitością i pietyzmem wyobraża na swoich licznych płótnach stroje góralskie, zdobnictwo oraz zwyczaje i obrzędy ludowe Beskidu Śląskiego i Jaworzynki - jego miejscowości rodzinnej.
Prace jego, wielokrotnie nagrodzone na wystawach twórczości nieprofesjonalnej i ludowej, brały udział w dziewiętnastu ekspozycjach indywidualnych oraz zbiorowych m.in. w Meksyku, Warszawie, Katowicach, Wiśle, Istebnej, Zabrzu, Bielsku-Białej, Przytocznie, Wodzisławiu Śląskim i w Rybniku. Blisko siedemdziesiąt prac znajduje się w zbiorach etnograficznych Muzeum Okręgowego w Bielsku-Białej, Muzeum Górnośląskiego w Bytomiu, Muzeum w Rybniku, Muzeum Beskidzkiego w Wiśle, Muzeum w Zabrzu oraz w wielu zbiorach prywatnych m.in. w zbiorach Wojciecha Siemiona w Petrykozach. Paweł Dragon, będąc od jedenastu lat członkiem zespołu plastycznego dla twórców nieprofesjonalnych p.n. „OBLICZA” działającego w Rybnickim Centrum Kultury, w sposób zdecydowany ujawnił swoje własne OBLICZE, a więc tę cenną cechę, nad sprecyzowaniem której, każdy twórca musi się wiele natrudzić.
Zarówno jako człowiek, jak i jako twórca Paweł Dragon wygrywa - gdyż pozostaje sobą.
„Na ratunek”
Kazimiera Drewniok
Technik BudowlanyUrodzona w Rybniku Kazimiera Drewniok jest z wykształcenia technikiem budowlanym. Nic więc dziwnego, że w jej twórczości plastycznej, w jej rysunkach, na czoło wysuwa się tematyka związana z architekturą, a szczególnie z architekturą sakralną. Podniecona wyobraźnia Kazimiery Drewniok, każe jej ożywioną, nerwową kreską deformować kształty, powiększać i intensyfikować kontrasty światłocieniowe.
Tak więc w rysunkach zabytkowych, drewnianych kościółków i przydrożnych kapliczek, zbiór żywiołowych, krętych linii staje się wyrazem dynamiki, emocjonalnych napięć i potrzeb ekspresyjnego wypowiadania się poprzez spontaniczny ruch. Znaczne uproszczenie formy oraz świadoma, zamierzona deformacja, obliczone są na wydobycie maksymalnej siły wyrazu. Natomiast niepowtarzalny i specyficzny urok folkloru śląskiego od dawna fascynował i oczarowywał KAZIMIERĘ DREWNIOK, człowieka o wielu zainteresowaniach i talentach, osobę realizującą się w malarstwie, rysunku i poezji a przede wszystkim w rysunkowym i satyrycznym opisywaniu w uroczej gwarze śląskiej zwyczajów i nawyków Ludu Śląskiego.
Jako uczestniczka i zarazem członek zarządu zespołu plastycznego dla twórców nieprofesjonalnych p.n. „OBLICZA”, Kazimiera Drewniok bierze udział w wielu wystawach w kraju i za granicą, prezentując równocześnie swoją twórczość na wystawach indywidualnych. Kazimiera Drewniok ma ogromny wkład w upowszechnianiu kultury górnośląskiej. O sobie mówi tak:
„JEŚLI BÓG MI DAŁ TEN TALENCIK, TO JA CHCĘ GO ODDAĆ LUDZIOM W POSTACI TEGO, CO RYSUJĘ, CO MALUJĘ - A SYNA MEGO ADAMA, WYCHOWAŁAM TAK, BY UMIAŁ SIĘ DZIELIĆ Z RESZTĄ. REGUŁĘ TĘ STOSUJĘ RÓWNIEŻ DO SIEBIE”.
W Polsce oraz Belgii i Holandii, wydane zostały w formie katologowej serie przydrożnych kapliczek oraz zabytkowych drewnianych kościółków regionu rybnicko-wodzisławskiego. Wydano również wiele kalendarzy, folderów, kopert oraz przewodników turystycznych. Wielkim zainteresowaniem cieszyła się również audycja na temat przydrożnych kapliczek, emitowana przez „Radio Katowice”.
Za dotychczasową wybitną działalność popularyzatorsko - artystyczną, Prezydium Miejskiej Rady Narodowej w Rybniku przyznało Kazimierze Drewniok w 1989 r. odznakę „ZASŁUŻONY DLA MIASTA RYBNIKA”. Natomiast w 1992 r. Otrzymała „NAGRODĘ PREZYDENTA MIASTA RYBNIKA”. Specjalnym wyróżnieniem cieszy się artystka nadesłanym „BŁOGOSŁAWIEŃSTWEM” Papieża Jana Pawła II oraz pisemnym „PODZIĘKOWANIEM” od Prymasa Polski Kardynała Józefa Glempa.
„Kościółek w Łaziskach Rybnickich”
Andrzej Dyrcz
GórnikAndrzeja Dyrcza znam już od bardzo dawna, w latach 60-tych, jako 13 letni chłopak uczęszczał na zajęcia plastyczne, które prowadziłem w Domu Kultury w Boguszowicach Osiedlu. Już wtedy ten wybitnie utalentowany chłopak odznaczał się dużą wrażliwością, uczuciowością i nadzwyczajną skromnością. Nic zatem dziwnego, że ta ostatnia cecha charakteru powoduje, iż do dziś Andrzej Dyrcz programowo nie bierze udziału w żadnych konkursach malarskich.
Działania malarskie Dyrcza charakteryzuje system budowania dynamicznej formy dużymi rozpiętościami chromatycznymi oraz operowanie agresywnymi zestawami barw. Obrazy jego zawierają jakieś bliżej nieokreślone przestrzenie, jakąś tajemniczą treść. Mimo dokładności odtwarzania wewnętrznych wizji, ich sens pozostaje wieloznaczny, zaszyfrowany i trudny do uchwycenia. Twórca zaciera granice między tym co realne, a tym co wyobrażone, między tym co może być dostrzeżone w otaczającym nas świecie zewnętrznym, a tym co jest czystą projekcją jego wyobraźni.
Jest to świat niespokojnych przeżyć, niejasnych przeczuć, mrocznych pragnień i fantastycznych wizji, świat ze wszech miar złocony, skomplikowany, obfitujący w zjawiska ulotne, często nieuchwytne w swym przebiegu i trudne do wyrażenia.
Prace Andrzeja Dyrcza eksponowane na wystawach w wielu placówkach kultury, znajdują się również w zbiorach prywatnych w Kraju i za granicą.
„Razem”
Norbert Frai
Technik MechanikUrodzony w Żorach w 1940 r., jest absolwentem Państwowego Technikum Mechanicznego w Gliwicach. W latach 50-tych uczęszczał do Państwowego Liceum Sztuk Plastycznych w Katowicach, a w latach 70-tych do Państwowego Ogniska Plastycznego w Rydułtowach. W 1976 roku podjął pracę w Elektrowni Rybnik jako technik-mechanik.
Od 1981 r. należy do Zespołu Plastycznego dla Twórców Nieprofesjonalnych p.n. „OBLICZA” (Rybnickie Centrum Kultury) gdzie pełni funkcję przewodniczącego zarządu Zespołu oraz funkcję przewodniczącego „Stowarzyszenia Twórców Nieprofesjonalnych” pod tą samą nazwą. Jest również członkiem zarządu Stowarzyszenia Twórców Nieprofesjonalnych pod nazwą „NA POGRANICZU” w Miejskim Centrum Kultury w Mysłowicach.
Realizując swój program artystyczny poprzez bliski kontakt z naturą oraz poprzez kolor, jako środek pozwalający zorganizować suwerenną powierzchnię obrazu, NORBERT FRAI dąży do wyrażenia swojego subiektywnego stosunku do otaczającej nas rzeczywistości.
Twórca kieruje się potrzebą przekazania swoich przeżyć i emocji. Próbuje wyzwolić się od nadmiaru swoich własnych uczuć i wrażeń. Posługuje się przy tym zestawami ponurych brązów, fioletów, czerni i zgniłych zieleni. Z jego prac zieje zagadkowa i niepokojąca współczesnego człowieka rzeczywistość, wywołująca u odbiorcy określone stany uczuciowe. Jego synteza obrazowa jest bardzo lapidarna i stanowcza. Dotyczy to zarówno prac olejnych jak i pełnych rozmachu akwarel. Rysunek, ulegając dużemu uproszczeniu, nie przesuwa się jednak nigdy ku schematowi stylizacji. Twórca ustawicznie poszukuje nowych środków wyrazu artystycznego. Na niektórych jego obrazach, kolorowe, uporządkowanie płaszczyzny tworzą własny świat, często jakże daleki od naśladowania rzeczywistości - dają człowiekowi będącemu w depresji, wrażenie spokoju i wypoczynku. Swoje prace prezentował nie tylko w wielu muzeach i placówkach kultury województwa śląskiego, ale również za granicą między innymi w Niemczech, Rosji i Francji.
Norbert Frai brał również udział w wielu aukcjach obrazów, z których całkowity dochód przeznaczał na cele charytatywne i kulturę.
NAGRODY I WYRÓŻNIENIA
I NAGRODA - Ogólnopolski Przegląd Amatorskiej Twórczości Plastycznej Pracowników Energetyki (1986r)
I NAGRODA - Ogólnopolski Przegląd Amatorskiej Twórczości Plastycznej
II NAGRODA - Konkurs Plastyczny Południowego Okręgu Energetycznego w zespole Elektrociepłowni (1986r)
II NAGRODA - Ogólnopolski Konkurs Plastyczny im. Vincenta van Gogha (1996r)
II NAGRODA - XXV Dni Wodzisławia Śląskiego (muzeum w Wodzisławiu Śl. 1994r)
WYRÓŻNIENIA:
- Konkurs Plastyczny Twórczości Nieprofesjonalnej im. Pawła Wróbla (200lr)
- Konkurs Plastyczny Twórczości Nieprofesjonalnej „XXII Rudzka Jesień”
W 1988 r. Norbertowi Fraiowi przyznana zostaje srebrna odznaka „ZASŁUŻONY DLA MIASTA RYBNIKA”.
W 1997 r. z okazji Dnia Działacza Kultury otrzymuje za całokształt twórczości artystycznej „NAGRODĘ PREZYDENTA MIASTA RYBNIKA”
„Niepotrzebne”
Katarzyna Gebauer
Studentka Akademii EkonomicznejW każdym dziecku najczęściej między 6 a 10 rokiem życia tkwią atawistyczne zdolności malarskie będące prastarym pismem, którym człowiek posługiwał się już przed dziesiątkami tysięcy lat.
Jednakże możliwości te, podobnie jak funkcje fizycznie nie pobudzane, zamierają często już na zawsze. Jakże więc miłym zaskoczeniem była dla mnie wizyta pewnej babci, która na początku lat 90-tych przyprowadziła na zajęcia plastyczne w Domu Kultury w Chwałowicach swoją małą wnuczkę, 7 letnią Kasię - dziecko cichutkie, bardzo nieśmiałe, ale zarazem nadzwyczaj utalentowane.
Kasia już wtedy żyła w swoim własnym, dziecięconaiwnym, przeuroczym, magicznym świecie. Proces twórczy był dla niej ogromnym przeżyciem, kumulacją wielu emocji, które znajdowały swoje rozładowanie w odpowiednim i jakże zadziwiająco trafnym użyciu takich środków wyrazu artystycznego jak bajeczne zestawy kolorystyczne, dynamika kreski, trafność deformacji oraz różnorodność układów kompozycyjnych.
Dziś subtelna osobowość Kasi, od wielu już lat uczestniczki zajęć malarskich w zespole plastycznym dla twórców nieprofesjonalnych p.n. „OBLICZA”, nie zmieniła się - mało tego - wzbogaciła się. Kasia przemyślała bowiem wiele problemów życiowych a przede wszystkim w czasie zajęć w pracowni, dzięki odpowiednim ćwiczeniom w rozwiązywaniu problemów malarskich wzbogaciła swój warsztat twórczy i swoje spojrzenie na złożoność problematyki sztuki. Dokonała introspekcji i sondażu swego wnętrza - swego EGO.
U Kasi, fakt postrzegania jakiegokolwiek zjawiska czy też zdarzenia, zabarwiony jest nieuchwytną, nie dającą się bliżej sprecyzować dozą efemerycznych reminiscencji i skojarzeń, mających ogromny wpływ na kreatywne ujęcie problemu - na koncepcję, która z kolei jest wynikiem erupcji jej Jaźni.
Jej obrazy i rysunki, to wyraz tęsknoty za czymś bliżej nieokreślonym, nieuchwytnym, tajemniczym i często niepojętym. I właśnie takim człowiekiem jest Kasia - osoba nadzwyczaj uczuciowa, skromna i cichutka - ktoś, kto dzięki talentowi i bogactwu swego wnętrza ma tak wiele do powiedzenia o materii tego świata, o duchowości człowieka.
Katarzyna Gebauer mieszkanka Jankowic Rybnickich prezentowała swoje prace w wielu placówkach Kultury m.in. w Bibliotece im. Konstantego Prusa w Rybniku, w Urzędzie Gminy w Świerklanach, w Teatrze Ziemi Rybnickiej oraz w Domu Kultury w Chwałowicach.
Jest również autorką ilustracji na okładce „STULECIE PARAFII W JANKOWICACH RYBNICKICH”. Biorąc udział w kilku konkursach malarskich, zdobywała nagrody i wyróżnienia.
„Transformacje”
Teodor Godziek
mgr inż. MechanikTeodor Godziek urodził się w Pawłowicach Śl., miejscowości w tamtych czasach typowo rolniczej. Od wczesnych lat pociągała go twórczość artystyczna - marzył o Liceum Plastycznym. Jednakże jego ukochany wujek Ignacy, opiekun rodziny (ojciec Teodora Godźka zginął w 1945 r) zadecydował stanowczo: „nic z tego! synek musi mieć fach w ręku”.
I tak oto po ukończeniu Technikum Mechanicznego w Cieszynie, podjął studia na AGH w Krakowie na Wydziale Maszyn Górniczych i Hutniczych. Kraków - a jakże by inaczej - rozbudził jego zainteresowania artystyczne.
Tutaj czuł się w swoim żywiole: zwiedzał wystawy, uczestniczył w koncertach, oraz w pre-lekcjach o sztuce, które odbywały się w Pałacu „Pod Baranami”. Po ukończeniu studiów pracował w rybnickiej „RYFAMIE” na stanowisku projektanta, a później w kopalniach jastrzębskich jako inżynier maszyn górniczych.
Jego kontakt ze sztuką zaczął się, kiedy to jego ukochana żona Zofia, obdarzyła go dwoma plastycznie uzdolnionymi córeczkami - Anią i Ewą. Obie odprowadzał na zajęcia dziecięcego zespołu plastycznego prowadzonego w TZR przez art. graf. Barbarę Wołoszyńską-Rak. Wtedy to, w 1985 roku po raz pierwszy sam zaczął malować i wstąpił do Zespołu Plastycznego dla Twórców Nieprofesjonalnych p.n. „Oblicza” działającego w TZR. Na pytanie, co skłoniło go do tego, że swoje przemyślenia i emocje postanowił realizować w malarstwie - taką oto usłyszałem skromną odpowiedź: „STWÓRCA obdarzył mnie jakimiś predyspozycjami - a z nich wypada mi się przed NIM rozliczyć”.
Wiceprzewodniczący Zarządu Zespołu Twórców Nieprofesjonalnych p.n. „Oblicza”, dążąc do wyrażenia swojego subiektywnego stosunku do otaczającej nas rzeczywistości, realizuje swój program artystyczny poprzez bliski kontakt z naturą oraz poprzez kolor, jako środek podstawowy, pozwalający zorganizować suwerenną powierzchnię obrazu - nagina w ten sposób naturę do własnej koncepcji malarskiej. Twórczość jego jest bowiem wykładnikiem jego subtelnych doznań i wynika z wewnętrznej potrzeby dzielenia się z innymi bogactwem wrażeń płynących z otoczenia. Dlatego też kolorowe, uporządkowane struktury płaszczyzn, tworzą własny rozwibrowany świat, często bardzo daleki od naśladowania rzeczywistości. Twórca zaciera bowiem granice między tym co realne, a tym co wyobrażone, między tym co może być dostrzeżone w otaczającym świecie zewnętrznym, a tym co jest czystą projekcją jego wyobraźni. Malarstwo Teodora Godźka, to pewien proces intelektualny, oparty na analizie i syntezie zjawisk z równoczesnym włączeniem intuicji.
Twórca prezentując swoje prace w wielu Muzeach i Centrach Kultury Województwa Śląskiego, wystawia również za granicą m.in. we Francji. Bierze również udział w plenerach malarskich oraz prezentacjach obrazów członków zespołu „Oblicza”. Jedna z jego prac zdobi wnętrze Sali Obrad Merostwa w Mazamèt (Francja), w którym to mieście odbył się w 2000 roku plener malarski zorganizowany przez Władze Merostwa specjalnie dla członków zespołu „Oblicza”. Teodor Godziek uczestniczył również w kilku aukcjach dzieł sztuki, z których to aukcji całkowity dochód przeznaczył na cele charytatywne i kulturalne.
NAGRODY I WYRÓŻNIENIA:
I NAGRODA - konkurs pt. „Wodzisław Śląski '97”
II NAGRODA - Wojewódzki Konkurs Twórczości Amatorskiej - Katowice 1990
WYRÓŻNIENIE - Przegląd Amatorskiej Twórczości Artystycznej „Od Gminy do Województwa¨ - Katowice 1992
W 1988 i 2001 roku w czasie Wystaw Jubileuszowych zespołu „Oblicza”, otrzymuje za działalność artystyczną od Prezydenta Miasta Rybnika „Listy Gratulacyjne” i „Dyplomy Honorowe”.
„Oficyny w Rybniku”
Maksymilian Hojka
NadsztygarMaksymilian Hojka urodził się w 1933 r. w Pszowie - tam także uczęszczał do szkoły podstawowej. Po ukończeniu Prywatnego Liceum Mechanicznego u Księży Salezjanów w Oświęcimiu, rozpoczął dalszą naukę w Technikum Górniczym w Zabrzu na wydziale mechaniki górniczej. Służbę wojskową odbył w Akademii Sztabu Generalnego w Warszawie-Rembertowie. W Rybnickiej Fabryce Maszyn pracował na stanowisku mistrza oraz inspektora szkolenia wewnątrz zakładowego. W 1995 zatrudniony został w kopalni „Anna” w Pszowie. Kopalnia ta przez dziesiątki lat była miejscem pracy jego dziadków i ojca. Tu przeszedł przez wiele szczebli pracy górnika, poczynając od pracownika fizycznego a kończąc na odpowiedzialnym stanowisku nadsztygara.
Odznaczenia i wyróżnienia za pracę zawodową i działalność społeczną:
- ORDER SZTANDARU PRACY I i II KLASY - BRĄZOWY I SREBRNY KRZYŻ ZASŁUGI
- ZŁOTE ODZNAKI: „ZASŁUŻONY DLA WOJEWÓDZTWA KATOWICKIEGO” „ZASŁUŻONY DLA RYBNIKA”
- MEDAL „30-LECIA POLSKI LUDOWEJ”
- ZŁOTA I SREBRNA ODZNAKA „RACJO- NALIZATORA PRODUKCJI”
- ODZNAKA „WOJEWÓDZKIEGO KLUBU TECHNIKI I RACJONALIZACJI”
- DYPLOMY HONOROWE I MEDALE OKOLICZNOŚCIOWE
- TYTUŁ „HONOROWY CZŁONEK ZAŁOGI KOPALNI »ANNA«”
W 1986r. Maksymilian Hojka wstąpił do zespołu plastycznego twórców nieprofesjonalnych pod nazwą „Oblicza”, działającego w Rybnickim Centrum Kultury oraz do Stowarzyszenia Twórców Nieprofesjonalnych pod tą samą nazwą. Realizm malarstwa Maksymiliana Hojki opiera się na przekonaniu, że dzieło sztuki musi być zrozumiałe i powszechnie czytelne. Jego obrazy, malowane wyraźnymi nawarstwionymi smugami farby uwydatniającymi brawurowy zapis prowadzenia pędzla, charakteryzuje duża biegłość techniczna. Tematyka prac tego nadzwyczaj pracowitego i płodnego twórcy nie ogranicza się jedynie do wyobrażenia urzekającego piękna zalesionych gór i pagórków, rozległych nasłonecznionych zakamarków leśnych i kwiatów. W równym stopniu intrygują go tętniące życiem skupiska energii ludzkiej - zabudowania obiektów przemysłowych, pełne grozy, ale zarazem jakże piękne w swoim wyrazie artystycznym. W swoim dotychczasowym dorobku Maksymilian Hojka ma udział w blisko 90 wystawach indywidualnych, okręgowych, ogólnopolskich i międzynarodowych. Uczestniczył również w przeszło dwudziestu plenerach ogólnopolskich i międzynarodowych. Kilkaset prac znajduje się w zbiorach prywatnych w kraju i za granicą. Uczestniczył też w wielu audycjach telewizyjnych i radiowych.
NAGRODY I WYRÓŻNIENIA:
1988 - II nagroda- „Dni Wodzisławia Śl.”
1988 - III nagroda - „Plener w Wodzisławiu Śl.”
1989 - WYRÓŻNIENIE „ŁEBA”
- Katowickie Centrum Kultury
1989 - nagroda „Dni Wodzisławia Śl.”
Zdobył również 7 wyróżnień, a w latach 1990-91 otrzymał w wodzisławskim MOK-u czterokrotnie Nagrodę za „Obraz Miesiąca”. W 1988r Maksymilianowi Hojce przyznana została srebrna odznaka „ZASŁUŻONY DLA MIASTA RYBNIKA”.
„Skarbnik”
Walentyna Klimkiewicz
Pracownik Telekomunikacji PolskiejJak sięgam pamięcią, i to jeszcze do lat szkolnych, najbardziej lubiłam przebywać w świecie farb i ołówka odczuwałam wtedy przeogromną potrzebę realizowania swoich wizji malarskich. Wykonywałam pomoce naukowe, laurki dla nauczycieli oraz dekoracje do inscenizacji wystawianych w naszej szkole. Jednakże największą moją nagrodą było publiczne podziękowanie księdza proboszcza w czasie Wielkanocnej Mszy Rezurekcyjnej za dekorację ołtarza oraz namalowanie dużego tła do Grobu Pana Jezusa.
Tyle ze wspomnień Pani Walentyny.
Urodzona w Sławatyczach (woj. lubelskie) Walentyna Klimkiewicz po ukończeniu szkoły oraz kursu dla Agencji Pocztowych związała się zawodowo na stałe z Telekomunikacją Polską.
Urzeczona pięknem przyrody i otoczenia, zwiedziła wiele krajów, między innymi Australię (1985r.), w której przebywała przez wiele miesięcy. Od 1976 roku mieszka w Żorach.
Do Zespołu Plastycznego dla Twórców Nieprofesjonalnych p.n. „Oblicza” wstąpiła w 1987 roku - w Zespole tym pełni funkcję Członka Zarządu.
Oprócz 8 wystaw indywidualnych Walentyna Klimkiewicz brała udział w ponad 60 wystawach zbiorowych w kraju i za granicą (Francja, Niemcy), zdobywając nagrody, wyróżnienia i dyplomy.
Uczestniczyła również w wielu plenerach malarskich. Szczególnie ceni sobie plener malarski z roku 2000 Polska-Francja, zorganizowany z okazji „Dni Miasta Mazamèt” - miasta partnerskiego Rybnika. Powstał wówczas wspólny obraz artystów francuskich i członków zespołu „OBLICZA” nagrodzony przez mera Mazamèt.
Walentyna Klimkiewicz, obserwujqc pilnie aspekt natury, zmienny stosownie do klimatu, do pory dnia i godziny, pragnie w swoich pracach przede wszystkim oddać swoisty nastrój - tam gdzie natura okazała czarującą delikatność -zwiewnych niuansów, pojawia się jaskrawość i ostry błękit, krzyczący fiolet, żółcień, oranż, głęboki brąz i okrutna czerwień. Agresywny kolor związany jest organicznie ze światłocieniem, kompozycją i równie agresywnie przedstawioną trójwymiarowością bryły, co daje pojęcie o pełnym jej woluminie. Ten proces tworzenia jest wyraźnie widoczny szczególnie w jej ostatnich obrazach. Ogromna pracowitość i przemożna potrzeba ciągłych poszukiwań to cechy jakże bogatej osobowości Walentyny Klimkiewicz.
NAGRODY I WYRÓŻNIENIA:
NAGRODA PUBLICZNOŚCI - 1996 r. na wystawie międzynarodowej zorganizowanej na rynku w Rybniku z okazji „Dni Rybnika”.
NAGRODA I ZAKUP PRACY - 1997 r. na wystawie malarstwa pt. „Śląsk Współczesny” Mysłowice-Brzezinka
NAGRODA MERA MIASTA MAZAMET - za udział w Międzynarodowym Plenerze Malarskim zorganizowanym w Mazamèt (Francja) z okazji „Dni Miasta Mazamèt”.
DYPLOMY - WYRÓŻNIENIA za działalność artystyczną od Prezydenta Miasta Rybnika w 1990r. i 2000r. w czasie Wystaw Jubileuszowych Zespołu „Oblicza”.
„Agresja”
Melania Kobrynowicz
PedagogPoddając się działaniu natury, nestorka zespołu „OBLICZA” Melania Kobrynowicz tworzy pogodne w nastroju płótna, odpowiadające jej przeżyciu malarskiemu wobec natury.
Nie są więc one dokumentem podobieństwa, ale grą stosunków i działań plastycznych, na których koncepcję ta natura ją naprowadza. Tkanka jej obrazów składa się z wielkiej ilości drobnych dotknięć pędzla. Niektóre z tych plamek ciepłych i chłodnych są kolorami czystymi, inne są rozbielone w różnym stopniu jasności. Struktura daje w rezultacie wrażenie wibracji atmosfery, powietrznej lekkości, wiążącej w jedność kolor i światło. W swoich pełnych pogody ducha pejzażach i martwych naturach, Melania Kobrynowicz, uczestnicząca w wielu wystawach nieprofesjonalnej twórczości artystycznej, porządkuje malarskie środki wyrazu zgodnie z obserwacją natury i zgodnie z prawami rządzącymi strukturą obrazu, co powoduje, iż twórczość jej przepojona jest dużą kulturą malarską. Natomiast ostatnie prace autorki („Krzyk”, „Odpady”) przesycone problematyką zagadkowych znaczeń, pobudzają do głębokich refleksji nad złożonością materii życia, nad złożonością bytu.
Melania Kobrynowicz ma stałą ekspozycję swoich prac w Związku Nauczycielstwa Polskiego w Rybniku oraz w rybnickim oddziale BPH PBK. W czasie Wystaw Jubileuszowych zespołu „OBLICZA” w 1990r. oraz w 2000r. otrzymała za działalność artystyczną od Prezydenta Miasta Rybnika „DYPLOMY I WYRÓŻNIENIA”.
„Martwa natura z wazonem”
Janina Kubik
Pracownik UmysłowyJanina Kubik przejęła impresjonistyczną technikę budowania płaszczyzny obrazu delikatną malarską plamą barwną. Pod mgiełkami przedstawionych plam wyczuwa się subtelny rysunek. W sposób sobie tylko właściwy dematerializuje ona świat oglądany, nadając mu poetyckość i lekkość bajki. Plastyczny kształt przedmiotów uzyskuje za pomocą mglistych wibrujących błękitów, różowych perłowych szarości. Z zawężonej gamy kolorystycznej wydobywa więc drgania, sugerujące atmosferyczność i miękki woal powietrza.
Janina Kubik zajmuje się również tkactwem artystycznym.
Od 5-ciu lat w niedobczyckiej parafialnej ochronce p.n. „NIEDOBECKIE NIEZAPOMINAJKI”. Janina Kubik prowadzi zajęcia z grupą dziewcząt o zdolnościach artystyczno-manualnych.
Dzięki niej dziewczęta uczą się haftować, szydełkować, robić na drutach, oraz obsługiwać maszyny dziewiarskie. Gotowe prace, takie jak czapeczki, rękawiczki torebki itd. dziewczęta przekazują bardziej potrzebującym - dzieciom z Domu Dziecka w Rybniku.
Natomiast jeśli chodzi o twórczość artystyczną Janiny Kubik, otrzymała ona w 2003 roku od galerii w Denver w Colorado (USA) propozycję sprzedaży kilku swoich gobelinów dla tejże galerii.
Warto również zaznaczyć, iż jeden z jej gobelinów p.n. „Królewna Śniegu i Krasnoludki” stanowi dar autorki dla Cenrum Zdrowia Dziecka w Warszawie.
NAGRODY I WYRÓŻNIENIA ZA GOBELINY
- 1990 r. WYRÓŻNIENIE - Muzeum (Wodzisław Śl.)
- 1992 r. II NAGRODA - Dom Kultury (Rymer)
- 1994 r. II NAGRODA - Dom Kultury (Rymer)
- 1995 r. WYRÓŻNIENIE - Dom Kultury (Rymer)
- 1996 r. II NAGRODA - „Elektrownia Rybnik”
- 1997 r. WYRÓŻNIENIA - Muzeum Wodzisław Śl.)
- 1999 r. WYRÓŻNIENIE - „Elektrownia Rybnik”
W 1989 r. Janinie Kubik przyznana została srebrna odznaka „ZASŁUŻONY DLA MIASTA RYBNIKA”.
„Martwa natura kubizująca”
Aleksandra Lignarska
PedagogAleksandra Lignarska tworzy sztukę kameralną, nastrojową i kontenplacyjną. Motywy czerpane ze świata zewnętrznego, przeważnie pejzażu, ulegają przeobrażeniom i uproszczeniom. Wiernie obserwuje naturę, która jest dla niej źródłem urzekającego, zmysłowego piękna. W późniejszych swoich pracach Aleksandra Lignarska wskrzesza senne widziadła o niezwykłych skojarzeniach nie będących wynikiem przypadku, lecz odkrywających najgłębsze podkłady psychiki człowieka - jego wewnętrzny świat. Stwarza więc klimat zmuszający widza do odwołania się do jego własnej intuicji i wrażliwości.
Od 33 lat Aleksandra Lignarska związana jest z malarstwem jako nauczyciel plastyki w szkołach podstawowych. Natomiast od 1998r. uczestniczy w zajęciach zespołu twórców nieprofesjonalnych p.n. „Oblicza” w Rybnickim Centrum Kultury. Chętnie maluje pejzaże, przydrożne kapliczki, martwe natury jak również fantastyczne widziadła które są odpowiedzią na jej spojrzenie na problem życia i śmierci.
Aleksandra Lignarska jest uczestniczką wielu wystaw i konkursów plastycznych. Z okazji 20-lecia istnienia Zespołu Twórców Nieprofesjonalnych p.n. „Oblicza”, ukoronowana została przez Prezydenta Miasta Rybnika LISTEM GRATULACYJNYM - ZA TWÓRCZOŚĆ ARTYSTYCZNĄ.
„Ptaki”
Józefa Mateja
Technik BudowlanyUrodziłam się w Pyskowicach i od najmłodszych lat najmilszym moim zajęciem było malowanie i rysowanie. Tylko wtedy mogłam przeżywać mój wymarzony, dziwny świat. Szczęśliwym zbiegiem okoliczności w 2000 r. trafiła do Zespołu Twórców Nieprofesjonalnych pod nazwą „Oblicza”, działającym w Rybnickim Centrum Kultury a prowadzonym przez jego założyciela artystę malarza mgr Mariana Raka. Jestem jemu wdzięczna za akceptację moich wizji malarskich oraz za pomoc w właściwym zrozumieniu problematyki, którą kieruję się przy realizacji moich założeń twórczych.
Dziękując mojemu nauczycielowi, dziękuję również losowi - mogę bowiem zajmować się tym, co w moim sercu najbardziej ukochanego a mianowicie „MOIM WYMARZONYM ŚWIATEM” - Tyle Józefa Mateja o sobie.
Jej obrazy pełne aluzji i dziwnych skojarzeń, to wyrzucanie z siebie emocji i wzruszeń - TO ŚPIEW DUSZY. Odrzucając podświadomie WIDZENIE ZEWNĘTRZNE, Józefa Mateja działa w oparciu o WIDZENIE WEWNĘTRZNE, które jest o wiele bogatsze i subtelniejsze aniżeli jakiekolwiek przejawy.
Jej twórczość to bogactwo przeżyć duchowych i doznań zmysłowych, obrazujących tajemnicze informacje z egzystencji istoty ludzkiej. Uważam więc, iż w tej sytuacji ewentualna integracja osób nie wtajemniczonych w twórcze działania pani Józefy byłaby niestosowna a może nawet szkodliwa. Józefa Mateja bierze udział w plenerach malarskich oraz w wystawach ogólnopolskich w placówkach kultury (Kluby, Domy Kultury) oraz w muzeach.
„Gody”
Halina Mika
EkonomistkaHalina Mika jako ekonomistka odnosiła wielkie sukcesy zawodowe wspołpracując z wieloma zagranicznymi firmami - zwiedzała wiele krajów.
Po 35 latach intesywnej pracy zawodowej, przeszła ciężką chorobę, co spowodowało, że przewartościowała swoje życie. Zarabianie pięniędzy przestało ją interesować. Odkryła, że interesuje ją sztuka - zaczęła malować, ale pierwsze próby były zdecydowanie mało udane. W podręcznikach również nie znalazła recepty na malowanie obrazów.
Pewnego dnia przeczytała w rybnickich „NOWINACH” artykuł poświęcony zespołowi Twórców Nieprofesjonalnych p.n. „OBLICZA” - przywiozła swoje obrazy do oceny i została przyjęta. Twierdzi, że im dłużej pracuje nad sobą, im dłużej maluje, tym więcej widzi braków w swojej dotychczasowej twórczości.
Jej pierwszą wystawę indywidualną można było zobaczyć w Domu Kultury Południe w Katowicach. W 2001 roku Halina Mika zwiedzała Włochy a między innymi San Giovanni Rotondo - miejsce gdzie żył Ojciec Pio.
Obecnie, urzeczona tym miejscem, próbuje odtworzyć tamtą atmosferę i przygoto-wuje sie do konkursu, którego tematyka związana jest z Ojcem PIO.
Jej prace pełne dynamiki, ekspresji i rozmachu to lapidarne kładzione plamy barwne, spontanicznie budujące system kompozycji i określające motyw.
„Nadpalony papier”
Anna Cyran-Polnik
Starszy Inspektor ds. usuwania szkód górniczychUczestniczy od marca 2009 roku w zajęciach zespołu plastycznego dla twórców nieprofesjonalnych pod nazwą „ Oblicza” działającego w Rybnickim Centrum Kultury – pozwala to na nadzwyczaj szybki rozwój jej osobowości twórczej.
Nieodparcie nasuwa się refleksja, iż właśnie teraz spełniają się ukryte dotąd marzenia jej życia.
Koloryt obrazów Anny Cyran-Polnik składający się z dużego bogactwa kładzionych plam barwnych rozrasta się, tworząc dźwięczną materię malarską obrazu, a zarazem mówi nam o życiu, zainteresowaniach, wrażliwości i dużej wyobraźni autorki.
Jej twórczość utrzymana w konwencji postimpresjonistycznej jest wykładnikiem subtelnych doznań autorki i wynika z wewnętrznej potrzeby dzielenia się z innymi bogactwem wrażeń płynących z otoczenia.
Marian Rak
Artysta malarz
Założyciel i prowadzący
Zespół Twórców Nieprofesjonalnych
„OBLICZA”
Wydarzenia artystyczne, w których autorka dotychczas uczestniczyła:
• wystawa "Prace na wysokościach" - Focus Mall Rybnik, czerwiec 2009 r.
• plener i wystawa poplenerowa "Ścieżki, ogrody, pejzaże śląskie" - Miejski Ośrodek Kultury w Radlinie, wrzesień 2009 r.
• wystawa malarstwa Zespołu Twórców Nieprofesjonalnych "Oblicza" - Rybnickie Centrum Kultury, grudzień 2009 r.
• realizacja wystawy "Gdzie jest nasze Betlejem" - Miejski Ośrodek Kultury w Radlinie, grudzień 2009 r.
• wystawa indywidualna pn „Poszukiwania” w Galerii SMOLNA – kwiecień 2010 r.
• Udział w plenerze malarsko fotograficznym w ramach projektu „Rydułtowskie spotkania Kulturalne >>Na Pograniczu<< - maj 2010
• uczestnictwo w plenerach w ramach „Pracownia Artystycznych Wrażeń” w Pszowie i Wodzisławiu Śląskim – czerwiec 2010
• udział w Międzynarodowym Plenerze „Sztuka Łączenia 3” – czerwiec 2010
• uczestnictwo w warsztatach XXI Międzynarodowego Pleneru Malarsko Fotograficznego w Żorach - lipiec – sierpień 2010
„Autoportret”
Elżbieta Rozkwitalska
mgr Wychowania FizycznegoUrodzona w 1914 roku już od najmłodszych lat interesowała się sztuką. W miarę upływu czasu narastała w niej potrzeba realizacji własnych wizji, wyrażania na płótnie swych pragnień, doznań i wzruszeń. Dlatego też w latach 50-tych uczestniczyła w zajęciach plastycznych zespołu, prowadzonego przez Ryszarda Wenglorza w Domu Kultury Rybnickiej Fabryki Maszyn, natomiast w Katowicach ukończyła Studium Nauczycielskie o kierunku „Rysunek” (wykładowca: art. plast. Juliusz Tokarski) oraz kurs w zakresie „Dekoracji Okien Wystawowych”.
W 1980 roku została członkiem Zespołu Twórców Nieprofesjonalnych p.n. „Oblicza”. W zajęciach i działalności artystycznej tego zespołu, uczestniczy do dziś. Śledząc proces twórczy eksponowanych na wystawie prac, wydaje się, iż podstawowym celem malarstwa Elżbiety Rozkwitalskiej jest samo malowanie - akcja operowania kolorową farbą na powierzchni płótna. Farba nakładana wielokrotnie niekrępującymi poruszeniami pędzla, rozmywana na grudach warstw już zaschniętych, przecierana w rozmaitych kierunkach, nie opisuje już materii przedmiotu, tylko ujawnia swoje własne bogactwo - staje się właściwym żywiołem obrazu. W pejzażach i martwych naturach z kwiatami, utrzymanych w szlachetnych srebrzystych szarościach, uderza siła światła. Bowiem nie co innego, tylko światło stwarza tak zwane walory kolorystyczne, potęguje iluzję przestrzeni, przenika wszystko i wszystko zestraja w jedną całość.
Elżbieta Rozkwitalska zdobyła wiele cennych nagród i wyróżnień na wystawach i plenerach organizowanych przez sekcję artystyczną przy Związku Nauczycielstwa Polskiego w Katowicach, której od wielu lat była aktywnym członkiem. Na Ogólnopolskiej Wystawie Twórczości Nieprofesjonalnej w Warszawie została Laureatką I nagrody za obraz „Moja Matka”.
W czasie Wystaw Jubileuszowych zespołu „OBLICZA” w 1990r. oraz w 2000r. otrzymała od Prezydenta Miasta Rybnika „DYPLOMY-WYRÓŻNIENIA” za działalność artystyczną.
„Kwiaty”
Krystyna Skupień
Lekarz StomatologW czasie kolejnych urlopów zwiedziła wiele krajów, zachwycając się ich wspaniałą architekturą i bogactwem zbiorów muzealnych. Interesując się sztuką, uzupełniała swoją wiedzę o kulturze i sztuce. Równocześnie poddawała się wrażeniom jakie wywierało na nią piękno przyrody - zachwycała się kształtem małego polnego kwiatuszka, rzeźbą kory starych spróchniałych drzew, barwami porostów, motyli, owadów. W końcu postanowiła działać twórczo. Tak oto w 1989 roku została członkiem zespołu twórców nieprofesjonalnych p.n. „OBLICZA” działającego w Rybnickim Centrum Kultury od 1980 roku. Tutaj w otoczeniu pasjonatów sztuki, zaczęła doskonalić i pogłębiać swoje umiejętności malarskie.
Od tego momentu zdaje sobie doskonale sprawę, że malować to znaczy realizować swoje wrażenia i przeżycia. Wie że natury nie trzeba reprodukować, lecz ją kreować stosując plastyczne i kolorystyczne ekwiwalenty. Krystyna Skupień obserwując bacznie otaczającą ją materię życia, poddaje się jej urokowi - przedstawia swój tajemniczy świat w sposób tylko jej właściwy. Wszystkie fragmenty malowidła traktuje z niesłychaną pedanterią, niemalże z fotograficzną doskonałością i precyzją.
Koncepcja obrazu oraz jego wyszukany koloryt podporządkowane są przewadze odcieni czerni i brunatno-złocistej barwie - służy to do osiągnięcia jakże dziwnego, tajemniczego Przekazu. Poddając się wykwintnemu nastrojowi oraz niesamowitej atmosferze emanującej z obrazów Krystyny Skupień, widz czuje się nieswojo - odczuwa grozę i niepokój. Krystyna Skupień prace swoje eksponowała na wielu wystawach twórczości nieprofesjonalnej w kraju i za granicą.
W czasie Wystaw Jubileuszowych zespołu „OBLICZA" w 1990r. oraz w 2000r. otrzymuje od Prezydenta Miasta Rybnika „DYPLOMY-WYRÓŻNIENIA" za działalność artystyczną.
„Skazani na...”
Jan Śliżewski
GórnikUrodzony w 1938 r, w Radlinie, idąc śladami swojego ojca, również górnika, przepracował pod ziemią przeszło 30 lat, początkowo jako ładowacz, później górnik strzałowy, wreszcie jako metaniarz. W czasie samotnych wędrówek ciemnymi podziemnymi chodnikami kopalni „Marcel” zrodziła się w nim nieprzeparta potrzeba podzielenia się z innymi swoimi odczuciami i doznaniami. Ileż bowiem tajemnic kryły mroki przepastnych otchłani. Ileż nadziei zarazem i tragedii ludzkich wyzierało z cuchnących wgłębień, z tajemniczych otworów i szczelin rozpruwających czarne, lśniące wilgocią ściany.
Wszystko to sprzyjało rozmyślaniom i refleksjom nad istotą trwania i przemijania. Zaczął więc malować. Chcąc w pełni ukazać przekonywujący dramatyzm scen, zastosował zredukowaną do minimum gamę kolorystyczną ograniczając się do rdzawych brązów, czerni i świetlistych ugrów. Posłużył się również zestawami, silnie kontrastujących ze sobą plam ciemnych i jasnych oraz tzw. emersją, a więc metodą budowania płaszczyzn obrazu przy pomocy częściowo oświetlonych partii przedmiotów wyłaniających się z tajemniczego mroku ciemnego tła. Metodę tę, stosowali często mistrzowie okresu baroku. W przypadku Śliżewskiego tego typu asceza w stosowaniu celowo ograniczonych ale i zarazem specyficznie dobranych środków wyrazu artystycznego, sprzyjała w sposób zdecydowany wyrażeniu atmosfery wnętrza kopalni.
Natomiast całkowicie odmienne jest podejście Jana Śliżewskiego do problemu pejzażu. Tutaj z ogromną swobodą poddaje się urokowi otaczających go kolorowych łąk, łanów zboża, tajemniczych zakamarków leśnych, uroczych ścieżek oraz uliczek miejskich. Koloryzm tych prac opiera się na estetyce postimpresjonistycznej. Pełne polotu i lekkości są również jego akwarele odznaczające się lekkością prowadzenia pędzla oraz syntezą prezentowanej rzeczywistości. Jan Śliżewski, od lat 80-tych członek Zespołu Twórców Nieprofesjonalnych p.n. „OBLICZA”, prezentując swoje prace na wystawach krajowych i zagranicznych, uzyskał wiele czołowych nagród i wyróżnień.
NAGRODY I WYRÓŻNIENIA:
1981r. - NAGRODA Dyrektora Kopalni „Marcel” za twórczość malarską z okazji „100-lecia Kopalni Marcel”
1982r. - I NAGRODA w „Przeglądzie Amatorskiej Twórczości Górników”
1983r. - III NAGRODA w „Przeglądzie Amatorskiej Twórczości Górników”
1987r. - I NAGRODA NA „Wystawie Poplenerowej” w Wodzisławiu Śl.
2000r. - NAGRODA PREZYDENTA MIASTA WODZISŁAWIA na „Wystawie Poplenerowej”
2001r. - NAGRODA PREZYDENTA MIASTA WODZISŁAWIA na „Wystawie Poplenerowej”
Ponadto w 1988r. Janowi Śliżewskiemu przyznana zostaje za aktywną działalność artystyczną odznaka „ZASŁUŻONY DLA MIASTA RYBNIKA”.
Wiele jego prac znajduje się w zbiorach muzealnych oraz w zbiorach Katowickiej Kurii Biskupiej.
Na aukcjach przeprowadzonych w Żorach i Wodzisławiu Śląskim, jego obrazy osiągnęły sumę 24.300 zł. Kwotę tę autor przekazał na rzecz „Ośrodka Rehabilitacji Dla Dzieci Niepełnosprawnych Ruchowo” w Wodzisławiu Śl.
„Zawał w Kopalni”
mgr Janusz Zgoł
EkonomistaUrodziłem się i mieszkam w Orzeszu-Woszczynach. Z wykształcenia jestem ekonomistą. Nie będę ukrywał, że w młodości myślałem o studiach artystycznych.
Podobnie, jak silnie odczuwam i reaguję na przeplatające się w życiu subtelności z ostrymi i nieraz brutalnymi realiami, tak w moich próbach malarskich widać często chęć dopieszczania detalu, a kiedy indziej - potrzebę zamaszystego, wręcz nonszalanckiego machnięcia pędzlem.
Na kształtowanie mojej wrażliwości artystycznej bardzo wielki wpływ ma styczność z artystą malarzem Marianem Rakiem i obcowanie z członkami prowadzonego przez niego zespołu.
„O świcie”
Anna Zimna
mgr polonistykiMagister filologii polskiej tak pisze o sobie:
Urodziłam się w Ostrowcu Świętokrzyskim jako jedyne dziecko Heleny i Franciszka Nowaków. Moim pradziadkiem był uczestnik Powstania Styczniowego (1863r.) Stanisław Nowacki.
Dzieciństwo spędziłam u bliskiej mi rodziny na wsi. Dom mojej cioci stał na wzniesieniu pomiędzy dwoma stawami, wokół których rozsiadły się pokrzywione wierzby, budzące we mnie dziwne lęki, szczególnie o zmroku i nocą - wyobraźnia działała. Potężne maczugi drzew, zniszczone przez czas i żywioły przybierały kształty okrutnych, tajemniczych czarownic, pochylonych nad kotłem. Do dziś obraz ten tkwi w mojej pamięci - w mojej duszy.
Będąc studentką Wyższej Szkoły Pedagogicznej w Opolu, rozwijałam w Średniej Szkole Muzycznej swoje uzdolnienia wokalne, pobierając jednocześnie lekcje gry na fortepianie. Udane publiczne występy musiałam jednak przerwać - nie opuszczała mnie bowiem paraliżująca trema. W tamtych czasach, śpiewem swoim zauroczyłam pewnego miłego chłopca, któremu bardzo podobała się pieśń Niewiadomskiego „Otwórz Janku”. Po skończeniu studiów pedagogicznych, wyszłam za mąż za mojego chłopca, któremu na imię Janek.
Odkąd należę do zespołu „Oblicza” i maluję, życie wzbogaciło się i urozmaiciło, a gdy przychodzą chwile smutne, momenty załamania, czerpię nadzieję i otuchę z mojego malarstwa oraz z przynależności do grupy artystycznej „Oblicza”, wśród której znajduję zrozumienie i przyjaźń.
Anna Zimna jest od 1988 roku członkiem Zespołu Twórców Nieprofesjonalnych p.n. „Oblicza”, gdzie pełni funkcję sekretarza zarządu zespołu. Jej malarstwo nacechowane jest dużą wrażliwością oraz skłonnością do ogromnej ekspresji. Upojona barwami, szuka często po omacku w oszalałym świecie kolorów, w świecie, w którym forma pozornie chaotyczna organizuje się stopniowo w zmąconą jeszcze wizję malarską, pozwalającą jednakże artystce przetworzyć rzeczywistość bez wysiłku. Dynamizując materię, prowadzi do wstrząsających skojarzeń. Faktura materii, podobna do miazgi błota, jest jak gdyby pozostałością po rozpadzie żywego organizmu - zdaje się fermentować na powierzchni płótna, wnosząc nową warstwę jakiegoś suwerennego życia. Jej obrazy, w których łączy przeżycia duchowe z doznaniami zmysłowymi, są strukturami bogatymi w tajemnicze i zagadkowe informacje o otaczającym nas świecie. Fascynująca twórczość Anny Zimnej skłania do głębokich refleksji - budzi bowiem odrazę, ale zarazem i zachwyt.
Od 1992 roku Anna Zimna uczestniczy w kraju w wielu wystawach i konkursach twórczości nieprofesjonalnej. Organizuje w różnych Centrach Kultury swoje wystawy indywidualne. Bierze również udział w plenerach malarskich oraz prezentacjach prac członków zespołu „Oblicza”. Jedna z jej prac zdobi wnętrza merostwa w Mazamèt (Francja), w którym to mieście odbył się w 2000 roku plener malarski zorganizowany przez władze merostwa specjalnie dla członków zespołu „Oblicza”.
W 1994 roku Anna Zimna zostaje Laureatką I NAGRODY na wystawie sztuki nieprofesjonalnej za obraz „Destrukcja” (Muzeum w Wodzisławiu Śl.). W 1988r. i 2000r. w czasie wystaw jubileuszowych zespołu „Oblicza”, otrzymuje za działalność artystyczną od Prezydenta Miasta Rybnika Listy Gratulacyjne i Dyplomy Honorowe.
„Destrukcja”
Irena Żuchowska
PedagogIrena Żuchowska urodziła się w Janowcu Wielkopolskim. Od dziecka czytanie i rysowanie było jej wielką pasją. Powstało wtedy mnóstwo ciekawych rysunków między innymi rysunek p.t. „Rower”, który zyskał duże uznanie pedagogów - otrzymał również wyróżnienie.
Odtąd stale pielęgnowano jej zdolności rysunkowe.
Po latach, kiedy ukończyła w Poznaniu Studium Nauczycielskie (Wychowanie Techniczno-Plastyczne) pracowała w wiejskiej szkole jako nauczycielka wychowania plastycznego.
W 1971r. zamieszkała wraz z rodziną w Chwałowicach i podjęła pracę jako nauczycielka wychowania plastycznego w Szkole Podstawowej nr 13. Przez ponad 20 lat organizowała wystawy prac plastycznych swoich uczniów. Była również organizatorką konkursów rejonowych , wojewódzkich i krajowych. Dla siebie nie miła więc zbyt wiele czasu. Po wielkich kłopotach ze zdrowiem objęła etat w Bibliotece Szkolnej. W czasie urlopu dla poratowania zdrowia zaczęła malować w domu małe obrazki olejne.
W 1991r. za namową znajomych wstąpiła do zespołu twórców nieprofesjonalnych p.n. „Oblicza” by tam realizować swoje pasje malarskie.
Pełne ekspresji prace Ireny Żuchowskiej, ujmującej przedstawioną rzeczywistość w sposób skrótowy, syntetyczny, robią wrażenie jak gdyby malowane były ogromną furią - w pośpiechu. Operując zdecydowanymi pociągnięciami pędzla, tworzy żywiołowe, pełne nieporównanej siły plastycznej kolorystycznie i fakturalnie mocno skoncentrowane kompozycje malarskie. Jej prace pełne rozmachu, zbudowane są z dużych płaszczyzn nasyconych odcieniami brązów, czerwieni i oliwkowych zieleni, a gruba impastowa technika deformuje kształty w kierunku maksymalnej ekspresji.
UDZIAŁ W WYSTAWACH
Cztery wystawy indywidualne w Szkole Podstawowej nr 13 w Chwałowicach jak również udział w konkursach i wystawach zbiorowych oraz wystawach zespołu „OBLICZA” m. in. w Mazamèt (Francja). W lipcu 1996r. z okazji „Dni Rybnika” otrzymała na wystawie poplenerowej II NAGRODĘ (nagroda publiczności).
„Ruiny zamku w Ogrodzieńcu”
Anna Czarnota
Uczennica V LOMalarstwem i rysunkiem interesowałam się już w dzieciństwie. W wieku ośmiu lat uczęszczałam na zajęcia plastyczne w Domu Kultury w Chwałowicach.
Tam pod kierunkiem artystów plastyków Barbary i Mariana Raków rozwijałam swoje uzdolnienia artystyczne. Obecnie, będąc członkiem Zespołu Twórców Nieprofesjonalnych "Oblicza", działającego w Rybnickim Centrum Kultury, uczęszczam na zajęcia prowadzone przez artystę malarza Mariana Raka.
Biorąc udział w wielu wystawach i konkursach otrzymałam w 2007 roku WYRÓŻNIENIE w konkursie "V Rybnicką Młodzieżową Nagrodę Nobla". W tym samym roku zajęłam I MIEJSCE w konkursie plastycznym "Atrakcje Turystyczne Wybranych Regionów".
Po maturze zamierzam studiować na Akademii Sztuk Pięknych w Krakowie.
„Waza ?”
Krystyna Misala
prac. umysłowyRybniczanką jestem od urodzenia. Tutaj też skończyłam szkołę średnią, poktórej podjęłam pracę jako pracownik umysłowy.
Moja przygoda z twórczością malarską zaczęła się dopiero po przejściu na emeryturę.
Brałam udział w wystawach zbiorowych na Śląsku, a także w Czechach.
„Niepokój”
Elżbieta Prucnal
Pracownik PocztyUrodziłam się w Nowej Soli w woj. lubuskim. Od wielu lat mieszkam i pracuję w Rybniku.
Jako nastolatka uczęszczałam na zajęcia plastyczne w Domu Kultury w Rybniku-Boguszowicach, które to zajęcia prowadził Marian Rak z małżonką Barbarą. Dzięki nim miłość do sztuki przerodziła się w pasję.
Po latach postanowiłam samorealizować się w tym kierunku i udoskonalić swoją formę przekazu, więc zapisałam się na zajęcia w Rybnickim Centrum Kultury do Zespołu Twórców Nieprofesjonalnych "Oblicza". Zajęcia te prowadzone są również przez Mariana Raka. Zajmuję sie przede wszystkim malarstwem olejnym. Moje obrazy to głównie prace plenerowe, portrety, martwa natura i inne...
Kilka moich prac jest w kolekcjach prywatnych w kraju i zagranicą.
Brałam udział w kilkunastu wystawach poplenerowych jak również organizowanych przez Rybnickie Centrum Kultury.
„Strach ma wielkie oczy”
Nina Pukowiec
Nauczyciel plastykiRybniczanka. Z powołania poetka, z zamiłowania nauczyciel, z wewnętrznej potrzeby historyk i filozof poszukujący odpowiedzi w przeszłości na pytania zadane przez współczesność.
Gdy się nudzi, maluje, a gdy jej ciężko na duszy, rysuje zbyt skomplikowane nawet dla niej samej rysunki.Jej mama zawsze mówi: Któż ciebie zrozumie? Jej sztuka polega więc narzucaniu wyzwania ludziom: Zrozumcie mnie chociaż w ćwierci!
Zawsze rozumieją ją dzieci, które uczy plastyki, jazdy na rowerze i rzeźby w pracowni gliny. Zrozumieć może bowiem ten, co popełnia błędy, nie boi się zbrudzić sobie rąk i odrzeć kolan, być spragnionym i głodnym a mimo to się cieszyć, bo sztuka wymaga poświęceń, a poszukiwanie prawdy nie zawsze łączy się z jej znalezieniem. Zrozumie ten, który przechodzi nieobojętnie, i ten, który potyka się i przewraca kochając życie jak dziecko.
Wystawy:
- Grafika i rysunek. Cykl do 19 wierszy 2001
04.02.2009 RCK wystawa indywidualna, Rybnik "Nina i Małgosia"
- Prace na wysokościach. Galeria Fokus Park. Rybnik. Czerwiec - wystawa grupy "Oblicza"
- Malarstwo i rysunek "Znów życie" Grudzień 2009. Galeria Smolna - wystawa indywidualna.
„Zalewisko”
Barbara Jaruszewska
KsięgowaParę słów o mnie
Urodziłam się w Sosnowcu. Jako mała dziewczynka znajdowałam się pod wpływem krewnych,którzy przejawiali zainteresowania w dziedzinie sztuki. Marzyłam aby ich wzorem mieć możność rysowania i malowania i posiąść te umiejętności. Nieśmiało próbowałam coś rysować. Później dorastając coraz bardziej zdawałam sobie sprawę z pojawiania się problemów w sposobie przygotowania materiałów, jak gruntowanie oraz w doborze odpowiednich farb a nie miałam odwagi pytać o to znawców.
Wkrótce jednak życie rodzinne coraz bardziej mnie pochłaniało (dzieci dorastały, nawał obowiązków w pracy) i całkowicie zarzuciłam pragnienia związane z malarstwem. Zmiana środowiska przybliżyła mi możliwość powrotu do marzeń młodzieńczych.
Z wykształcenia jestem księgową i umysł mam ścisły, a mimo to zawsze ciągnęło mnie w kierunku nauk humanistycznych,a przede wszystkim w kierunku sztuki. Marzenia swoje zaczęłam realizować przypadkowo. W 2003 roku trafiłam do Zespołu Malarskiego pn. "OBLICZA" w Rybnickim Centrum Kultury w Rybniku. Fascynuję się kolorem i twórczym podejściem do rzeczywistości - do jej artystycznej interpretacji.
Biorę udział w wielu plenerach malarskich organizowanych przez ośrodki kultury, uczestnicząc zarazem w wystawach poplenerowych i zbiorowych zespołu oraz wystawach konkursowych.
W listopadzie 2009r. otrzymałam II nagrodę w kategorii malarstwo w przeglądzie sztuki nieprofesjonalnej zorganizowanym przez Centrum Sztuki Śląskiej w Świętochłowicach.
Realizuję się także w tworzeniu polichromii według własnej koncepcji (np. w Bolesławiu) oraz w tworzeniu obrazów na płótnie w obiektach sakralnych. Oprócz samorealizacji zajmuję się również konserwacją sztuki sakralnej,zarówno zabytkowej jak i współczesnej (polichromia i figury świętych). Coraz częściej sięgam w swoją tajemniczą przeszłość zachwycając się sztuką cerkiewną (ikony i inne zabytki z tym związane) oraz jej głębią. Usiłuję we własnym zakresie pisać ikony zgodnie za kanonem tej sztuki. Codzienność podpowiada mi, jak wiele mam jeszcze do zrobienia i niepokoję się jedynie,czy starczy mi jeszcze czasu.